poniedziałek, 1 września 2014

Reaktywacja?

Nie bylo mnie tu dlugo i intensywnie a blog moj zial pustka poprzez rok z hakiem. Tak sobie mysle, ze czas to nadrobic. Czas zlapac za klawiature i zaczac sie znow produkowac. Dziecko moje zaczyna szkole. Tak, nie masz drogi czytelniku zwidow. Szkole. W wieku lat czterech i jedna czwarta moja pierworodna rozpoczyna przygode z Edukacja. A mianowicie z tak zwana P1 czyli Primary 1. Cos mniej wiecej jak nasza zerowka. W zwiazku z czym goraco pozdrawiam rodzicow, ktorzy mowia ze ich dziecko nie pojdzie do szkoly w wieku lat 6. U nas nie ma przepros. Pakujemy mlodziez w mundurek, pudelko na sniadanie w reke, plecak na plecy i jazda sie ksztalcic mlodziezy. Dodatkowo w soboty zaczynam szkole polska. Ku przerazeniu babci lokalnej, ktora twierdzi ze dziecko bedzie zmeczone. Szczerze powiedziawszy ja tez sie obawiam. Mila mowi dobrze po polsku, jak na dziecko "mieszane", ale nie mowi idealnie. Przekreca slowa, zle odmienia itd. Ja i tak jestem z niej bardzo dumna, ale boje sie jak sobieda rade. Boje sie ze inne dzieci beda jej dokuczaly czy sie z niej smialy. Z drugiej strony, wiem ze nie moge trzymac jej pod kloszem i wiem ze musi nauczyc sie sobie radzic sama. Ona jest bardzo otwarta i przykjacielska. Mam nadzieje ze szkola jedna i druga, nowi koledzy i nowi nauczyciele w niej tego nie zmienia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz