wtorek, 3 kwietnia 2012

Urodzionowo

Urodziny Mili zblizaja sie wielkimi krokami. Maj juz calkiem blisko. Troche w tym roku chyba dalismy ciala. Nie zarezerwowalismy sali w resteuracji, nie umowilismy magika. Nawet nie wynajelismy bouncing castle - dmuchanego zamku, ktory jest tutaj wymaganym minimum na przyjeciach dla dzieci. Tortu tez nie bedziemy zamawiac - zreszta to ta czesc dzieciowej imprezy, ktorej przygotowania nie moglabym sobie odmowic ;) Uwielbiam piec, a juz zwlaszcza dla dzieci, gdzie mozna puscic wodze fantazji :D W kazdym razie, doszlismy do wniosku, ze po pierwsze mala i tak nic z tego nie zapamieta, po drugie nie nalezymy do tych ludzi, ktorzy zaprasza jak najwiecej ludzi na impreze urodzinowa dziecka tylko ze wzgledu na pieniadze/prezenty. Najblizsza rodzina, najblizsi znajomi. Bez szalenstw, ale za to w milym gronie :)
A oto co planuje upiec: Teczowy tort

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz